Date

Ślub i wesele jak z bajki – Ilona i Marcin, Gościniec w Czuszowie

” Dotąd dwoje, choć jeszcze nie jedno. Odtąd jedno, choć nadal dwoje.-Jan Paweł II. Ślub to wyjątkowe i jedyne takie wydarzenie w życiu człowieka. Zawarcie małżeństwa daje obydwu osobom szczęście, zrozumienie, wsparcie i poczucie bezpieczeństwa. Chciałybyśmy przedstawić Wam historię Ilony i Marcina i opowiedzieć o Ich specjalnym dniu – ślubie i weselnej uroczystości.

Jak to się wszystko zaczęło?

Miałyśmy okazję być na Targach Ślubnych w Krakowie. Pełne wystawy sukien ślubnych i garniturów, obrączek, mnóstwo ofert domów weselnych, fotografów i zespołów muzycznych. Tam też poznałyśmy bohaterkę tej historii. Od razu wiedziałyśmy, że to Ilona to wspaniała osoba – uśmiechnięta i rozmowna, a jakie byłyśmy zdumione, gdy okazało się, że dzień wcześniej fotografowałyśmy jej znajomych! Pomimo tego, że Ilona nie chciała fotografa na swoim ślubie.. Podałyśmy jej kontakt do siebie i już po paru miesiącach dostałyśmy telefon z chęcią wynajęcia nas jako fotografów! To była jakaś niesamowita siła przyciagania!

Elegancki garnitur, biała suknia i kilka dodatków, czyli o przygotowaniach…

Nadszedł dzień ślubu. Przygotowania odbywały się w osobnych domach. Podjechałyśmy pod wyznaczony adres Pana Młodego i od razu wiedziałyśmy, że dobrze trafiłyśmy – udekorowana brama wjazdowa i drzwi białymi balonami i kwiatami. Po przywitaniu się z Marcinem i jego rodziną zaczęłyśmy uwieczniać jego przygotowania. Akcesoria takie jak obrączki, biżuteria, zegarek czy perfumy to elementy, które pięknie dopełniają zdjęcia z przygotowań. Tutaj znalazły się nawet wspólne zdjęcia z polaroida – coś przeuroczego! Kiedy Pan Młody był już gotowy, udałyśmy się do domu Pani Młodej, aby podejrzeć też jej przygotowania.

Podobnie jak u Marcina – dom był przystrojony na biało. Pani Młoda i jej przepiękna, błyszcząca suknia, do tego buty udekorowane diamencikami, kobiecy zapach perfum i biżuteria – przy pomocy Mamy i Świadkowej, tak wyszykowana Ilona mogła zobaczyć swojego ukochanego.

Pierwsze spotkanie w dniu ślubu jest zawsze piękną chwilą, wywołującą dużo emocji – nam dodatkowo umiliła to kapela.Po tradycyjnym błogosławieństwie Rodziców i kilku pamiątkowych zdjęciach wyruszyliśmy do kościoła.

Kościół Matki Bożej Królowej Polski w Drwini

Dosyć nietypowy kształt, przejrzyste i jasne wnętrze ze złotymi malowidłami na ścianach, a do tego ustrojony białymi kwiatami ołtarz, krzesła i ławki – sceneria jak z bajki. W kościele zaczęli zbierać się goście, aż wreszcie Para Młoda dotarła i ceremonia mogła się rozpocząć. Obwiązywanie rąk stułą, składanie przysięgi i nakładanie obrączek – uwielbiamy te momenty, którym towarzyszą prawdziwe emocje.

Po nabożeństwie przyszedł czas na składanie życzeń i pstryknięcie kilku grupowych zdjęć – tych klasycznych z uśmiechami i tych bardziej zabawnych – takich w Naszym stylu 😉

Wesele w niesasmowitym Gościńcu w Czuszowie

Pamiętacie jeszcze, jak wspominałyśmy o bajkowej atmosferze w kościele?  Gdy podjechałyśmy pod wyznaczony adres, gdzie miało odbyć się wesele, zaparło nam dech w piersiach. Budynek wyglądał niczym zamek na królewskim dworze – jasne kolory, zdobione kolumny i eleganckie obejście. Środek sali prezentował się jeszcze lepiej – duże i przestronne wnętrze, wiele stołów udekorowanych bukietami białych kwiatów, klimatyczne lampki i przezroczyste krzesła. Przed wejściem został rozwinięty czerwony dywan, po którym dumnie przeszli się nowożeńcy. Częstowanie chlebem i solą, tradycja tłuczenia kieliszków na szczęście, toast i głośne “sto lat” – uwieczniłyśmy te pierwsze momenty na sali, a już po tym odbył się pierwszy taniec Ilony i Marcina, pośród dymu i konfetti.Goście chętnie dołączyli na parkiet, a zabawy wywoływały uśmiechy na twarzach. Przepyszne jedzenie – od swojskich wyrobów, po wytrawne dania i słodkie desery; wszystko było naprawdę dopracowane.

Tradycyjnie postanowiłyśmy zorganizować parze mini sesję zdjęciową. Ciepłe promienie zachodzącego słońca otulające twarze zakochanych, drobne gesty i czułości – to coś, co najbardziej uwielbiamy uwieczniać. Wieczorem wyszliśmy na dwór, aby Państwo Młodzi mogli pokroić słodki i ślicznie udekorowany tort, pośród sztucznych ogni – klimat był niesamowity. Następnie emocjonalne podziękowania dla rodziców, klasyczne oczepiny i ciąg dalszy zabaw do białego rana.

Młodej Parze chciałybyśmy życzyć wszystkiego, co najlepsze, mnóstwo miłości i cudownych chwil spędzonych razem. Dziękujemy za wasze zaufanie!Nie przedłużając już więcej, zobaczcie zdjęcia z tego magicznego dnia ❤️

Więcej
historii