Spacer po nadmorskiej plaży z cudowną parą zakochanych – Wiktoria i Seweryn. 🙂 Od dawien, dawna marzyłyśmy o sesji dwójki bliskich sobie osób w okolicznościach tak ukochanego dla nas krajobrazu-polskie morze nie ma sobie równych.
To była bardzo spontaniczna akcja, Sewcio odezwał się do nas na Instagramie, jak tylko zobaczył, że będziemy w Ustce i chcemy zrealizować taką sesję zdjęciową. Jak później się okazało, tych dwoje wymarzyło sobie również zdjęcia nad morzem, czy to telepatia?
Zabraliśmy ich na Ustecką plażę, zaraz przy ośrodku „Perła”. Plaża jest tam o wiele bardziej „pusta”, a zależało nam na intymnej atmosferze, która pozwoli rozluźnić się naszym zakochańcom. I oczywiście nie zawiedliśmy ani siebie, ani naszych bohaterów.
Pogoda na prawdę nam dopisała, choć nie mieliśmy spektakularnego zachodu słońca, morze nie było wzburzone, a pochmurny klimat nadał fotografiom spektakularny klimat. To było ciepłe popołudnie z delikatnym szumem fal wokół, a morze okazało się łaskawe i całkiem ciepłe, jak później oboje przyznali. To, co działo się między nimi, spojrzenia, jakimi się darzyli, delikatnie splecione dłonie były czymś niesamowitym. Przemiło patrzy się na zakochanych ludzi, jeszcze cudowniej jest, gdy możemy to uwiecznić naszymi aparatami.
Myślę, że fundamentem tej relacji jest przyjaźń, nasza dwójka sama wielokrotnie to powtarzała i często powinniśmy stawiać ją na pierwszym miejscu. Zgodzicie się? Zapraszamy do obejrzenia galerii z tego niesamowitego spotkania.